Siemanko, dziś troszkę pomówię o gimbach. Gimb/Gimbus skąd wzięło się to określenie? Ano, określenie to wzięło się od autobusu "Gimbusa" który woził dzieci/starych koniów do szkoły.
Czym jest Gimbus?
Gimbus to takie stworzenie z rodziny Homo Gimbusiaris, cechuje się wrodzoną głupotą i używaniem słów powszechnie używanych za wulgarne tak mniej więcej co drugie słowo. Wbrew powszechnej opinii, gimbus nie jest uwarunkowany genetycznie, ba człowiek dołącza do tej rodziny nieraz przypadkiem. Rodzina ta wchłania troszku jak choroba. Działa ona mniej więcej tak że, gdy jesteś w otoczeniu ludzi z rodziny Homo Gimbusiaris, sam po jakimś czasie się nim stajesz gdyż enzymy ich głupoty wpływają na twoją psychikę niszcząc ją od wewnątrz. Tak, tak. Gimbusem nie zostaje się przekraczając pewien wiek jak to uważają niektórzy z badaczy, gimbem może zostać każdy, czy jest to facet po 70, czy zwykła dziewczyna z dalszej prowincji. Naturalne środowisko gimbów bywa różne, jednak najczęściej można je spotkać w ich świątyniach gdzie możemy obserwować jak piją kawę bądź szpanują telefonami pokazując że mają więcej "Swagu" od innych. Chcą tym pokazać że są lepsi od konkurującego z nimi gatunku "Homo Cebularis" potocznie zwanych cebulakami (Ale o nich już napiszę później). Co ciekawe, nikt z rodziny Gimbusiaris nie lubi pokazywać swojej przynależności do własnej grupy, zazwyczaj nawet starają się obrazić innych wyzywając innych od własnej rodziny. Przykład "Ty, ku**a sam jesteś gimbem". Dodam tylko że taka rozmowa może trwać do samej śmierci. Ale cóż. Gimb to stan umysłu.
Będę dziś się z wami żegnał także Sayonara :D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz